OPIS DOŚWIADCZENIA:

Miałem dziesięć lat i byłem na wakacjach letnich. To był 16 sierpnia 1977 roku, pamiętam, że był ciepły letni poranek. Moja mama właśnie wyszła do pracy, kiedy mój przyjaciel zaproponował mi spotkanie w lokalnym nieużytku z prefabrykatów. Byłem młody i podekscytowany, więc zgodziłem się.

Kiedy dotarłem na miejsce, mój kolega był tam ze swoim innym kolegą, którego nigdy wcześniej Nie spotkałem. Ten chłopiec był strasznym łobuzem i trochę nawet tyranem. Kazał nam chodzić po prefabrykatach w poszukiwaniu materiałów do zbudowania domku na drzewie. Zgodziliśmy się na to wbrew naszej woli, prawdopodobnie ze strachu.

Wybrał drzewo przy bocznym wejściu do pubu o nazwie „Cętkowany Pies”, przez które dostarczano piwo. Był tam dwumetrowy mur oddzielający pub od prefabrykatu. Podłoże prefabrykatu znajdowało się na poziomie szczytu muru. W tym murze były sztachety w kształcie włóczni, a przy nich rosło drzewo, które ten chłopiec wybrał na budowę domku. Drzewo było otoczone wysoką, suchą trawą przypominającą siano.

Był to stary dąb o wysokości około dziewięciu metrów. Zebraliśmy panele ogrodzeniowe z blachy falistej, które oddzielały prefabrykat od drogi. Do późnego popołudnia budowaliśmy domek na drzewie. Zostałem wyznaczony do przetestowania go przez tego łobuza, więc wspiąłem się na drzewo i do wnętrza domku. Pamiętam, jak spojrzałem w dół i zobaczyłem, jak mój przyjaciel błaga tego drugiego, żeby Nie podpalał trawy, ale ten i Tak to zrobił. Zacząłem czuć ciepło na drzewie i silny zapach dymu. Pamiętam panikę, potem cofnąłem się i nagle znalazłem się na asfalcie leżąc twarzą w dół na placu dostawczym „Cętkowanego Psa”.

Pomyślałem, że wszystko w porządku, kiedy spojrzałem w górę. Nie czułem bólu, Nie pamiętałem nic z upadku z drzewa. Spróbowałem wstać i poczułem dziwne uczucie wielkiego ciężaru na lewym barku. Popatrzyłem w dół, żeby spojrzeć na swoje ramię i zobaczyłem, że zwisa na kilku ścięgnach z miejsca, gdzie znajdował się łokieć. Wszystkie kości były tam odsłonięte, krew Nie płynęła od razu, bo kiedy jeszcze leżałem na ziemi, przyciskałem sobą ramię i to musiało powstrzymać krwawienie z ran.

Widok był przerażający, byłem w ciężkim szoku. Odwróciłem się i zobaczyłem, jak mój przyjaciel, już bez łobuza patrzy w dół i pyta ze łzami w oczach: „Wszystko w porządku? Wszystko w porządku?” Potem trysnęła krew, masywne strumienie szkarłatnoczerwonej krwi zastygały na ziemi jak owsianka. Chmury stały się wielokolorowe, miały wszystkie kolory tęczy.

Potem zacząłem tracić wzrok, zupełnie jakby kurtyna opadała na teatralnej scenie. Była już tylko kompletna czerń z małą białą kropką na środku. Światło pośrodku było małą białą plamką, która stawała się coraz większa, aż przeszła w niezwykle jasną i oślepiającą masę świetlną, która mnie otaczała.

Czułem się jak w nieważkości, bez ciała i w jedności z otoczeniem. Było mi Tak dobrze w uczuciu ciepła, miłości, pokoju i radości. Uczucie niechęci do powrotu było przytłaczające, czułem się trochę jak dziecko w łonie matki – bezpieczeństwo, miłość i podekscytowanie tym, co ma nadejść.

Czułem, że coś dla mnie niewidzialnego prowadzi mnie mówiąc, że to jeszcze Nie mój czas! Nagle złapałem się na tym, że znowu patrzę oczami na moją matkę na tylnym siedzeniu karetki z wyjącymi syrenami. Mama potwierdziła mi później, że karetka przyjechała po mnie w czterdzieści pięć minut, nic więcej Nie pamiętam, chyba Tak miało być.

Informacje Ogólne:

Płeć: Mężczyzna

Data wystąpienia DBS: 16 sierpnia 1977

Czy w czasie twojego doświadczenia wystąpiło związane z nim zdarzenie zagrażające życiu? Tak. Wypadek. Śmierć spowodowana ubytkiem krwi.

Elementy DBS:

Jak oceniasz treść swojego doświadczenia? Mieszane

Czy są jakieś leki lub zabiegi, które mogły mieć wpływ na to doświadczenie? Nie

Czy to doświadczenie w jakikolwiek sposób przypominało sen? Tylko w momencie kiedy chmury przybierały kolory tęczy.

Czy czułeś się oddzielony od ciała? Tak. Od momentu utraty widzenia, zupełna nieważkość.

W którym momencie doznania twój poziom świadomości i czujności był najwyższy? Wyższy poziom, całkowite połączenie ze wszystkim co mnie otaczało.

Czy czas wydawał się przyspieszać lub zwalniać? Tam Nie istnieje czas!

Proszę porównać swoje wrażenia słuchowe podczas doznania z codziennymi, które miałeś bezpośrednio przed doznaniem. Nie. Odczuwałem po prostu wszystko bardzo duchowo (jako jedność).

Czy wchodziłeś do tunelu lub przemieszczałeś się przez tunel? Nie jestem pewien. Światło przyszło do mnie i jakby owinęło się wokół mnie.

Czy spotkałeś lub byłeś świadomy obecności jakichkolwiek zmarłych (lub żywych) istot? Nie jestem pewien. Komunikat „To jeszcze Nie Twój czas” był bezgłośny, jednak czułem go bardzo wyraźnie, Nie wiem skąd.

Czy widziałeś jakieś nieziemskie światło? Tak. Czerń z białą kropką na środku, Tak jak w starych telewizorach, kiedy się je wyłączyło.

Czy wróciły do ciebie sceny z przeszłości? Nauczyłem się, że już Nie boję się śmierci, boję się tylko umierania.

Czy dotarłeś do jakiejś granicy lub ograniczającej struktury fizycznej? Nie jestem pewien. Po prostu zostałem wysłany z powrotem.

Bóg, duchowość i religia:

Jaka była twoja religia przed doświadczeniem? Żadna

Jaka jest teraz twoja religia? Kościół Anglii, Chrześcijaństwo

Czy zmieniły się twoje wartości i przekonania z powodu tego doświadczenia? Tak. Nie wkładaj głowy do piekarnika tylko dlatego, że ktoś ci każe. Wszystko jest możliwe, poczucie więzi, wszystko jest zapisane, przyszłość można zobaczyć tylko wtedy, gdy jesteś w zgodzie i harmonii i wtedy, kiedy ma Ci być dane ją zobaczyć.

Odnośnie naszego ziemskiego życia poza religią:

Doświadczenie na przestrzeni czasu było: Silniejsze.

Czy twoje relacje z ludźmi zmieniły się w jakiś szczególny sposób z powodu twojego doświadczenia? Przygnębiający wgląd w chciwość człowieka, w jego destrukcję i myślenie, że ma prawo odbierać życie innym. Nie wie skąd pochodzi, Nie wie dokąd poleci na tej kuli, pędzącej z prędkością około sześćdziesięciu pięciu tysięcy mil na godzinę w zupełnej nieskończoności. Ja i wszyscy tutaj w tym wymiarze mamy prawo tu być i podróżować tam, gdzie chcemy, w pokoju.

Po Doświadczeniu Bliskości Śmierci (DBS):

Czy doświadczenie było trudne do wyrażenia słowami? Tak. Nie dostałem zgody aby zapamiętać cokolwiek spoza bariery świetlnej.

Czy masz jakieś psychiczne, niezwykłe lub inne specjalne zdolności po tym doświadczeniu, a których Nie miałeś przed nim? Tak. Świadomość atmosferyczna, dwie obserwacje UFO, prekognicja, dużo deja vue.

Czy jest jakiś fragment lub kilka fragmentów twojego doświadczenia, które są dla ciebie szczególnie znaczące lub ważne? Bycie w jedności z drugą stroną, spokój, ciepło, miłość itd.

Czy kiedykolwiek podzieliłeś się tym doświadczeniem z innymi? Tak. Mieszane reakcje. Twoje doświadczenie jest tylko Twoje, chyba, że ktoś stanie się Tobą.

Czy jest coś jeszcze, co chciałbyś dodać mówiąc o swoim doświadczeniu? Myślę, że to wszystko.