Nadir M NDE
|
OPIS PRZEŻYCIA:
Chciałabym opisać swoje NDE.
Wszystko zdarzyło się w 1994. Jechałam właśnie samochodem ze znajomymi na finał
Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej – kibicowaliśmy drużynie saudyjskiej. Podczas
jazdy cały czas miałam wrażenie, że ktoś mnie obserwuje. Mój przyjaciel jechał
bardzo szybko, a ja siedziałam z tyłu przy drzwiach. W ręku trzymałam flagę
Arabii Saudyjskiej i slogan drużyny. W pewnym momencie usiadłam sobie wychylając
górną część ciała przez drzwi i wtedy właśnie mój przyjaciel stracił panowanie
nad kierownicą. Zobaczyłam wtedy coś rodem z opowieści fantastycznej.
Spojrzałam za siebie i ujrzałam jagnię ulicy do którego szybko się zbliżałam. Szybko wskoczyłam resztą ciała do samochodu i wtedy zaczęła się cała historia. Poczułam, że jestem bardzo wysoka i nic nie ważę. Absolutnie nie miałam nad sobą kontroli. Ujrzałam każde najmniejsze wydarzenie ze swojego życia, aż od urodzenia. Po chwili wszystko zniknęło. Kroczyłam w jakimś kierunku, ale moje kroki były długie na 10 zwykłych kroków. Po bokach widziałam jakieś osoby. Niektóre z nich mnie obserwowały, inne coś ode mnie chciały. Inne z kolei wpatrywały się w siebie. Ujrzałam wielu ludzi, których źle potraktowałam lub skrzywdziłam w przeszłości. Wpatrywali się we mnie jakby chcieli się na mnie zemścić. Następnie bez własnej woli zostałam zatrzymana, jakby na znak STOP. Na wprost rozciągała się droga prowadząca do innego świata. Jeszcze do niej nie dotarłam.
Strasznie się bałam, moje serce zamarło! Nagle poczułam, że moje ciało staje się zimne. Nie wiedziałam jeszcze dlaczego. Zaczęłam spadać z klifu, jednak nie czułam upadku. Wszystko stało się ciemne dookoła. Poczułam, że mam ciało. Wstałam i znowu upadłam lądując na czymś twardym. Ziemia była zimna. Znów wstałam i ujrzałam jakieś światło i twarz jakiegoś mężczyzny. Mężczyzna ten spojrzał na mnie i zaczął uciekać. Kim był? Był grabarzem, gdyż moje ciało zostało właśnie wyjęte z lodówki. Która była godzina? Nie wiadomo, czas nie płynął. Godziny mijały jak minuty, a minuty jak godziny. Oto informacje jakie uzyskałam od ludzi po tym jak doszłam do siebie:
Nie żyłam przez około 13 godzin. Wyjęto mnie z lodówki aż do momentu kiedy po około półtorej godziny ktoś przyszedł mnie odwiedzić. Bardzo zdumiały mnie te różnice w godzinach. Nie potrafię mówić o stanie zdrowia używając terminów medycznych. Chcecie wiedzieć co dzieje się po śmierci??! Nie uwierzycie! Dziękuję za tę okazję opowiedzenia historii mojej śmierci, bardzo mnie to uspokoiło.Zupełnie bym zapomniała powiedzieć wam, że wszyscy ludzie którzy siedzieli tam po mojej prawej i lewej stronie pytali mnie o swoje prawa.
Czy byłeś pod
działaniem jakichś leków bądź substancji, które mogły mieć potencjalny wpływ na
Twoje przeżycie?
Nie
Czy
Twoje doświadczenie trudno opisać słowami?
Tak
Stan
krytyczny mojego zdrowia, nie potrafię tego opisać, nie potrafię opisać przeżyć
podczas mojego doświadczenia
Czy w czasie tego doświadczenia istniało zagrożenie Twojego życia?
Nie
Jaki był Twój poziom świadomości i czujności podczas doświadczenia?
Nic, wszystko na chwilę straciłam.
Czy doświadczenie było w jakiś sposób podobne do snu? było podobne, choć to co się działo było takie prawdziwe
Czy doświadczyłeś oddzielenia swojej świadomości od ciała? Tak
Czy słyszałeś jakieś niezwykłe dźwięki lub odgłosy?
Było pełno
dźwięków, jednak wszystkie rozumiałam jakby ktoś mówił mi wszystko słowo po
słowie
Czy
przechodziłeś przez tunel lub jakąś zamkniętą, ograniczoną przestrzeń?
Nie
Czy widziałeś światło? Tak, było jak każde światło, choć bardziej przypominało światło księżyca niż słoneczne.
Czy spotkałeś lub widziałeś inne istoty? Tak istoty ludzkie
Czy doświadczyłeś przeglądu swojego dotychczasowego życia? Nie, nic nowego, tylko to, że ci, których skrzywdziłam zemszczą się na mnie wcześniej czy później.
Czy zaobserwowałeś lub usłyszałeś cokolwiek dotyczącego ludzi lub wydarzeń dookoła, co mogło być później zweryfikowane? Nie
Czy widziałeś bądź odwiedziłeś jakieś piękne lub wyróżniające się miejsca, poziomy lub wymiary? Nie
Czy miałeś poczucie innej, odmiennej przestrzeni lub czasu? Tak, czasu nie da się tam określić, a miejsce to jakby nie istniało!
Czy czułeś, że masz dostęp do jakiejś szczególnej wiedzy, znałeś uniwersalny porządek i/lub celwe wszechświecie? Nie jestem pewna, nie wiem, wydaje mi się, że wszystko w życiu kiedyś się skończy one day
Czy
dotarłeś do jakiejś granicy lub ograniczającej struktury fizycznej?
Tak,
tzn. chcę powiedzieć, że po przejściu tej granicy znajduje się cała prawda, i
bądźcie pewni, że ci którzy tam dotarli już nie wrócą, nigdy.
Czy
stałeś się świadomy przyszłości?
Nie
Czy miałeś
możliwość zadecydować czy powrócisz do własnego ciała?
Nie
miałam kontroli nad tym, ale miałam wrażenie, że po przejściu tej granicy będę
miała pełną kontrolę nad wszystkim.
Czy po swoim doświadczeniu otrzymałeś jakiekolwiek psychiczne, paranormalne lub inne dary, których nie posiadałeś przed doświadczeniem? Tak, siła mojego słuchu jest teraz potężna! wiem też co ludzie mają w sercu – widzę to jak na nich spojrzę, jakby moje serce komunikowało się ich sercami
Czy po
Twoim doświadczeniu zmieniły się Twoje wierzenia, poglądy, stosunki do
niektórych spraw?
Nie, nigdy
Jak
doświadczenie wpłynęło na relacje z innymi ludźmi, na Twoje codzienne życie,
praktyki religijne, karierę itp.?
prosta
sprawa, nauczyłam się nie krzywdzić ludzi
Czy Twoje
życie zmieniło się po tym doświadczeniu (na jego skutek) w jakiś specjalny
sposób?
Nie
Czy
opowiadałeś innym o swoim doświadczeniu?
Nie,
moi przyjaciele zginęli w tym wypadku, a nikogo podczas mojego przeżycia nie
widziałam
Jakie emocje odczuwałeś po doświadczeniu? Nie wiem.
Jaka była najlepsza i najgorsza część Twojegodoświadczenia?
Nauczyłam się, że nie należy krzywdzić ludzi, nie zapomnę co o mnie pomyślą i wiem co się stanie.
Czy jest coś, co chciałbyś dodać na temat Twojego przeżycia? nie.
Czy
po doświadczeniu inne wydarzenia w Twoim życiu, leki lub substancje wywołały
takie samo przeżycie lub jego część?
Nie
Czy
informacje, które tu podałeś i odpowiedzi, których udzieliłeś w pełni i
dokładnie opisują Twoje przeżycie?
Tak
Proszę wyraź swoje sugestie związane z udoskonaleniem tej ankiety. Czy są
jakieś pytania, które moglibyśmy zadać by lepiej opisać Twoje przeżycie?
Chcę
powiedzieć, że poza tę granicę nie można sięgnąć, nigdy, ale tak daleko jak ja
dotarłam może dotrzeć każdy i być ocalony